Za nami już ponad 1/3 sezonu 2022 w Formule 1. W dotychczasowej, początkowej fazie sezonu nie zabrakło emocji i zwrotów akcji na torze. Warto podsumować sobie to, co się działo i co nas czeka w kolejnej fazie sezonu.
Kierowców oraz sympatyków królowej motosportu czekały bardzo duże zmiany. Formuła 1 sezon 2022 to wielkie zmiany, przede wszystkim mocno zmieniła się konstrukcja samochodów. Teraz jazdy na torze odbywają się na 18-calowych felgach, co więcej, waga minimalna wzrosła z 752 do 795 kilogramów.
Dokonano też zmian w skrzydłach przednich i tylnych bolidów oraz w podłogach. To była rewolucja w konstrukcjach, o czym przekonało się mnóstwo kierowców. Już podczas przedsezonowych testów mówiono o tym, że z nowymi autami będą mieli problemy dominatorzy z ostatnich lat, czyli kierowcy Mercedesa.
Mnóstwo osób czekało na to, co przyniesie Formuła 1 sezon 2022. Kalendarz obejmuje 22 rundy, które mają wyłonić mistrza świata. Walka o tytuł najlepszego kierowcy rozpoczęła się w Bahrajnie. Tam dominowali kierowcy Ferrari, wyścig wygrał Charles Leclerc, za jego plecami uplasował się Max Verstappen a 3. miejsce zajął kolega ze stajni zwycięzcy, czyli Carlos Sainz Jr. W kolejnym wyścigu, który odbył się w Arabii Saudyjskiej, najlepszy był aktualny mistrz świata, czyli Verstappen. W Australii, czyli w 3. rundzie zwyciężył Leclerc i to on był liderem klasyfikacji generalnej.
W kolejnych wyścigach swoją siłę pokazali kierowcy zespołu Red Bull. Grand Prix Emilii-Romanii, Miami oraz Hiszpanii padły łupem Maxa Verstappena, dzięki czemu wyprzedził on Leclerca na czele klasyfikacji mistrzostw świata. Następny w kalendarzu był wyścig o Grand Prix Monaco, który padł łupem Sergio Pereza, czyli kolegi z zespołu mistrza świata. Ostatni dotychczas rozegrany wyścig miał miejsce w Baku i tam znowu wygrał Verstappen.
Kierowcy Ferrari, którzy na początku sezonu bardzo dobrze sobie radzili, borykają się z problemami technicznymi. Samochody stajni z Maranello często odmawiały posłuszeństwa, przez co Leclerc i Sainz nie mogli nawiązać walki z Red Bullem. Duże kłopoty mają też kierowcy Mercedesa, szczególnie Lewis Hamilton, który w klasyfikacji kierowców, po 8 wyścigach jest dopiero na 6. miejscu w klasyfikacji.
Na czele klasyfikacji kierowców jest Max Verstappen, który po 8 rundach ma już na koncie 150 punktów. Za jego plecami jest jego kolega z Red Bulla, czyli Sergio Perez. Meksykanin notuje swój najlepszy sezon w karierze, dodatkowo przedłużył umowę ze swoją drużyną do końca 2024 roku.
Za kierowcami Red Bulla znajduje się Charles Leclerc. Awarie samochodów oraz błędy zespołu sprawiają, że Monakijczyk traci już 34 oczka do prowadzącego Verstappena. Jeśli Ferrari nie upora się z problemami, to Leclerc może mieć duży problem z włączeniem się do walki o tytuł.
Na 4. miejscu w klasyfikacji kierowców znajduje się George Russell, który bardzo dobrze się spisuje w swoim debiutanckim sezonie w barwach Mercedesa i robi lepsze wrażenie niż Lewis Hamilton. Do końca sezonu nie powinno zabraknąć emocji, które dostarczy Formuła 1 sezon 2022. Data, kiedy zapadną ostateczne rozstrzygnięcia to 20 listopada, wtedy odbędzie się finałowy wyścig w Abu Zabi.
Co wiemy po 8. wyścigach F1 2022:
Liderem klasyfikacji kierowców jest Max Verstappen, który ma na koncie 150 punktów.
Liderem klasyfikacji konstruktorów jest Red Bull Racing.
Ferrari po dobrym początku ma teraz problemy z samochodem i jeśli ich szybko nie rozwiąże to straci szansę na walkę o tytuł mistrzowski.
7- krotny mistrz świata Lewis Hamilton jest dopiero na 6. miejscu w klasyfikacji konstruktorów, ustępuje nawet swojemu koledze z zespołu Georgowi Russelowi i ma nikłe szanse na walkę o tytuł.
Kolejny wyścig F1 odbędzie się 19 czerwca w Kanadzie.
Ostatni wyścig sezonu odbędzie się 20 listopada w Abu Zabi.